Fotorelacja z pola bitwy.
Tak jak pisałam ostatnio w naszym domku cały czas coś się dzieje, zarówno w środku jak i na zewnatrz.
Jedni panowie ocieplają ściany, druga ekipa układa płytki na tarasie (przed wejściem już położone, nie obyło się bez "małych" poprawek, ale juz jest ok)
W srodku pojawiły się klamki w drzwiach, proste, bez udziwnień, nawet ładnie się prezentują:
A na górze pozwoliłam sobie na pomalowanie pokoju nasze córki, teraz jeszcze podłoga została do połozenia:
To tyle z nowości, pozdrawiam wszystkich budujacych i oby więcej takich pieknych dni jak dzisiaj