Pole czyli działka wyrównane
Nasze chwastowisko zniknęło. Pan koparakowy ładnie wszystko wyrównał, zlikwidował górę, która zasłaniała nam widoczek. Potem sąsiad przejaechał parę razy broną i jakoś to wygląda. Pozostałol jeszcze wygrabić co większe kamienie i tym podobne. Wczoraj pół dnia grabienia i wywozenia gruzu, a zrobione może 1/4, sporo roboty jeszcze przed nami, ale może jeszcze uda sie trawkę wysiać w tym roku
Ps. Specjalne pozdrowienia i podziękowania za ciężką pracę dla Asi , Justyny i Krystianka